Kolejnych sześć osób zasłużonych dla bluesa w Polsce zostało uhonorowanych w Alei Bluesa w Białymstoku. Uroczystość miała związek z przypadającym 16 września Polskim Dniem Bluesa.
Białostocka Aleja Bluesa to pasaż łączący dwie ulice w centrum miasta. Jego chodnik przypomina wyglądem klawiaturę fortepianu. Od 2008 roku wmurowywane są tam tablice upamiętniające osoby zasłużone dla bluesa w Polsce. Uhonorowano już 43 osoby.
Sześć z nich swoje tabliczki otrzymało w sobotę, 13 września.
Trafili do Alei Bluesa:
– Leszek Cichoński – gitarzysta, organizator bicia rekordu Guinessa we wspólnym odegraniu na gitarach utworu Jimi’ego Hendrixa „Hey Joe”
– Marcin Jacobson – popularyzator bluesa, menedżer m.in. zespołu Dżem
– Marek Karcewicz – fotograf, autor zdjęcia, które znalazł się na okładce płyty „Blues” zespołu Breakout
– Roman Puchowski – gitarzysta bluesowy
– Jacek Kaczyński – członek zespołu Kasa Chorych
– Paweł Ostafil – nestor polskiego bluesa
We wcześniejszych latach w Alei Bluesa znalazł się tabliczki upamiętniające m.in. Tadeusza Nalepę, Ryszarda Riedla, Mirę Kubasińską, Jarosława Tioskowa, Pawła Bergera, Józefa Skrzeka, Martynę Jakubowicz, Adę Rusowicz czy Jerzego Opalińskiego.