BERNARD ALLISON

Koncert podczas SBF 2024
Sobota, 13.07.2024, godz. 19.40
scena w parku Konstytucji 3 Maja, wstęp wolny

Allison urodził się w Chicago, Illinois, Stany Zjednoczone. Jego ojciec, Luther Allison, był legendą muzyki bluesowej z Chicago. Allison przemieszczała się między Illinois a Florydą, ale pozostawał blisko muzyki swojego ojca, niezależnie od tego, czy był z nim, czy nie, słuchając jego albumów, gdy byli osobno. Na początku lat 70. towarzyszył ojcu na festiwalach bluesowych. Tam poznał między innymi Muddy’ego Watersa, Hound Dog Taylora i Alberta Kinga.

Uczył się grać na Florydzie, podczas gdy jego ojciec odbywał międzynarodowe tournée, a swoje wczesne umiejętności pokazał ojcu, gdy miał 12 lat. Ojciec przyniósł mu gitarę Stratocaster, ale kazał mu pozostać w szkole, i pozwolił synowi dołączyć do niego na scenie dopiero w wieku 18 lat podczas Chicago Blues Festival w 1983 roku. Tydzień po ukończeniu szkoły średniej został zaproszony do koncertującego zespołu Koko Taylor. W tym czasie doskonalił swoje umiejętności pod okiem Johnny’ego Wintera, którego poznał w młodości i Steviego Raya Vaughana, którego poznał w pierwszym roku swojej kariery. Przez następne lata Allison i jego ojciec kontynuowali współpracę, Bernard był współautorem i aranżerem materiałów na trzy ostatnie albumy ojca, a Luther stale doradzał zespołowi syna.

Każdy, kto kiedykolwiek był na koncercie Bernarda Allisona lub słuchał jego nagrań, wie, ile dla niego znaczy utrzymanie muzycznego dziedzictwa ojca Luthera Allisona przy życiu. „Od samego początku obiecałem sobie i mojej mamie Fannie Mae Allison, że na każdym albumie, który nagrywam, zawsze będę umieszczał co najmniej jedną lub dwie piosenki mojego taty” – mówi. Bernard dotrzymywał tej obietnicy przez całą swoją karierę, wykonując piosenki Luthera zarówno na koncertach, jak i na płytach, tworząc jednocześnie funkowy i bardziej rockowy styl, różniący się od tradycyjnego bluesa, wokół którego dorastał. Tata wspierał go, gdy wciąż szukał własnego muzycznego głosu, otwarcie zachęcając go, aby „grał tak, jak czujesz”, zamiast kopiować to, co było wcześniej.